2 sierpnia 2018

Miłośnik natury

Czytamy Mikołajka. Autor wymienia listę dań, które mama przygotowała na obiad, a tam m.in "kaczka z groszkiem"
- Kaczka?! Jak można jeść kaczkę?? Biedna kaczucia... - i tu pojawiają się wielkie łzy w oczyskach i zaczyna się dyskusja na temat jedzenia zwierząt. Ech.


Chwilę później wypływa temat ryb. I przypominają się płaszczki, które nie dawno oglądliśmy w zoo.
- Płaszczki są jak naleśnik, szary naleśnik z ogonem, dziwne ryby [...] A czy płaszczki mają szkielety?

Młody badacz świata nie był za bardzo przekonany moimi słowami. Obiecałam, że jutro (bo leżeliśmy już w łóżku) poszukamy w internecie szkieletów płaszczek... I tak, innych zwierząt też.
Od rana, ledwie zjawił się w salonie już kazał włączać komputer i szukać szkieletów. Obejrzeliśmy ich trochę, zanim się znudziło...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz