15 grudnia 2016

przerazajacy podręcznik

Drugi dzień testów grudniowych. Siostrzane rozmowy przy śniadaniu.
- Dziś najgorszy dzień: geschiedenis i aardrijkskunde (historia i geografia), nie znoszę tych nudnych przedmiotów... No po co mam wiedzieć, jakie w Belgii są rzeki, miasta itd, skoro mam atlas, google maps, nawigację?...
Chwilę później....
- ...Geschiedenis hrrr... homo sapiens sapiens, homo sapiens... neandertaler czy jakoś tak nikt nie wie jak się to pisze.... i ten... no... na a.... no nie pamiętam... hrrr! kurde!..
- Nie możesz se sprawdzić w książce do historii tylko się drzesz...?
- Nie! Książka do historii jest creepy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz