28 października 2018

Gdy sześciolatek gra w karty

Niedziela. Gramy w karty. 
- Zmieniam na żółty, niech się mama ucieszy, bo na pewno ma dużo żółtych kart. - mówi tata uśmiechając się pod nosem.
- TATO! Ja ci coś powiem: NIE MOŻESZ BYĆ DLA NIKOGO MIŁY... jak gramy w Uno... bo spegrasz'

* * *

Inny dzień. Tata z synem gra w kości.
Młodemy się pofarciło. Naliczył 350 punktów za jednym rzutem
- Tak się gra, ziom! - woła do ojca 

* * *

Młody z tatą wyszli po trawę dla zwierzaków. Ja akurat niosłam ziemniaki z szopki, gdy wrócili, ale widząc, że ci zajęci w werandzie zdejmowaniem butów, weszłam do domu zamykając drzwi za sobą. Wtedy słyszę:
- TATO! Ty widziałeś? Mama zamknęła nam drzwi przed nosem. CO ZA GOŚĆ!


6 października 2018

Czy możecie mieć jeszcze jedno dziecko?

Doro (6 l.)opowiada wieczorem, jak minął dzień w szkole.
- Dziś na bewaking (świetlicy) bawiłem się z braciszkiem Jade. On jest taki słodki. Bo wiesz, Jade ma braciszka. I Kelian ma brata, i Mia... A ja mam siostry. Szkoda, że nie mam brata... Fajnie by było mieć braciszka... A czy wy moglibyście mieć jeszcze synka?
- No moglibyśmy... ale wiesz, Synu,  z dzidziusiami to jest tak, że my rodzice nie możemy sobie wybierać, czy to będzie chłopczyk, czy dziewczynka... Więc mógłbyś mieć albo małego braciszka, albo małą siostrzyczkę...
- Nie można wybrać?!
- Nie można.
- Więc mógłbym mieć jeszcze jedną siostrę? TRZY SIOSTRY?!! To nie, tak to ja nie chcę!


Uf!

braciszek i siostrzyczka