19 sierpnia 2018

Lajka za tornister

Młody nie długo zaczyna pierwszą klasę. Nie dawno kupiliśmy tornister. Młody wybrał taki tani z supermanem. W domu okazało się, że tego cuda dziecko mimo wielu prób oblewanych łzami nie było w stanie samodzielnie otworzyć. Plastikowe zapięcie ze strasznie twardego plastiku. Oddaliśmy i kupiliśmy markowy za stówę, ale z łatwym starodawnym zapięciem.

Minęło trochę czasu i Młody zaczął żyć myślami o szkole. Któregos dnia zastanawia się głośno:
- Ciekawe, jakie tornistry będą mieć chłopaki i dziewczyny. Może ktoś będzie miał taki jak mój. Fajnie będzie, ale będzie nam się pewnie myliło. A może ktoś kupił ten tornister ze spidermenam... Hm. Jak kupił i jak go sam otworzy to... to... to ja mu normalnie lajka dam. On jest mistrzem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz