Ten blog będzie o mądrościach życiowych moich pociech.
Na początek kilka mądrości wygrzebanych ze starych notatek.
Czteroletnia Zu pokazuje 2 letniej Tisce długonogie pająki..
-
Tiska, chodź tu, pokazę ci coś super pięknego i
milutkiego!!!
-
Toź to po pjostu sią pająki... - mówi powoli bez śladu zachwytu Tiska.
-
Tak. Widzisz? (Zu dmucha na pająki, które zaczynają się kiwać na boki) popatrz na nie... takie niezdary
jak ty co ryczysz co chwila...
Tiska koloruje walentynkowy obrazek przedstawiający 2 ślimaki, serduszka i kwiaty.
* * *
Tiska koloruje walentynkowy obrazek przedstawiający 2 ślimaki, serduszka i kwiaty.
- Ten ślimak to dziewczynka, bo ma rzęsy.
Dziewczynki maja rzęsy. Ten drugi to chłopak, więc pomaluję go na czerwono...
– Ślimaka na czerwono ?! - Się dziwię delikatnie.
– Tak, on musi być czerwony, bo przecież jak go ta
dziewczynka pocałuje, to się cały zaczerwieni.... Widziałam w bajce.
![]() |
rysunek 4-letniej Zu |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz