22 grudnia 2022

Zgranie w czasie

 Małżonek siedzi na kanapie i popijając kawę testuje jakąś nawigację w telefonie. Coś tam klika, ogląda, sprawdza…

Za oknem wieje i leje i ogólnie siedem plag. Widzę przez firankę, że Młoda wróciła z miasta, dokąd się na rowerze była wybrała, bo to tylko kilkanaście kilometrów... Tyle że grudniowe kilometry są dłuższe niż np lipcowe… Przemknęła skulona z zimna i zmoknięta. Zaprowadziła rower do garażu i wchodzi drzwiami kuchennymi strzepując wodę z peleryny i otupując buty.

Wchodzi do salonu niosąc buty w ręce, a tu z telefonu ojca pada komenda z nawigacji podana damskim wesołym entuzjastycznym głosikiem:

- Wszystko gotowe. Jedźmy!

- Sama se kuźwa jedź, głupia pindo, w taką pogodę! Ja dopiero wróciłam!






22 października 2022

Mozart jest jednak cool!

 Młody (10) wrócił ze szkoły i od razu zaczyna się skarżyć na test z WO (wereld oriëntatie, czyli wiedza o świecie). 

- No i znowu będę miał słabe punkty z WO, no ale skąd ja mam znać tych wszystkich ludzi? Jakiś Mozart!  Skąd ja niby mam wiedzieć, kim był jakiś Mozart i co mnie to w ogóle obchodzi… - Biadoli Młody lekko od rzeczy zły na siebie samego, że nie sprawił się dobrze na teście. Bo on nie lubi otrzymywać niskich punktów z niczego i nie lubi nie wiedzieć.

- Jak to ty możesz nie wiedzieć kim był Mozart?! - pytam, udając przerażenie, bo Młody wszak ciągle marzy, by nauczyć się grać na pianinie czy fortepianie - Przecież Mozart to muzyk! - Mówię - No wstyd po prostu, by taki miłośnik i fan muzyki jak ty nie znał choć trochę Mozarta. Mozart jest świetny i na pewno już nie jeden „kawałek” Mozarta słyszałeś…

- No raczej nie! Nie przypominam sobie. Pewnie jakaś nudna muzyka.

Otwieram iTunesa i zapodaję Marsz Turecki - Nie mów, że tego nie znasz?

Młody słucha przez dłuższą chwilę - Nie znam, ale to niezłe… Fajne! 

Zmieniam na kolejne znane utwory i puszczam po kawałku, a Młody wykrzykuje - To znam! W grze jest przeróbka… I to jest Mozart…?! …To też znam… Jacie, ten motyw jest w „Jojo” przecież! Nie wiedziałem, że to wszystko muzyka Mozarta. Mozart jest cool! Zaraz sobie poszukam na spotify albo na youtube i będę słuchał, bo faktycznie fajna muza.



20 października 2022

Niesprawiedliwa szkoła

  Nasz 10-letni szóstoklasista wróciwszy ze szkoły już od drzwi woła z oburzeniem:

 - Dziś ponad  40 minut lekcji spędziłem na korytarzu!

- Łał! Za co cię pan wywalił? - Pytam.

- Za nic! To G i S się wydurniali. Ja się tylko śmiałem. S udawał, że zjada linijkę. Ale to mnie pan wyrzucił z klasy. I jeszcze powiedział, że następnym razem pójdę do dyrektorki. Potem jeszcze powiedział, że jak mnie nie było, to G i S siedzieli spokojnie… No pewnie, że siedzieli spokojnie. To oczywiste! Przecież się bali, że inaczej ich też wywali z klasy! 

- Nie mogłeś powiedzieć tego panu?

- Taa, to bym poszedł do dyrektorki za dyskusje z nauczycielem! …No a jak tam siedziałem, to ludzie z piątej przechodzili i pytali, za co siedzę na korytarzu. Powiedziałem, że za nic…

- To może poproś pana, żebyś mógł siedzieć sam…?

- Ale ja nie lubię siedzieć sam! Wtedy jak czegoś nie wiem, to nie mam kogo spytać. No i fajnie jest siedzieć z G i S


10 września 2022

Gimnastyka nie dla faceta ;-)

Początek roku szkolnego to zawsze dziesiątki reklam i ofert okolicznych klubów sportowych, akademii muzycznych, plastycznych dla dzieci, które przesyłają szkoły.

Młody (10) należy do chóru dziecięcego, ale ja, jak na upierdliwą matkę przystało, zawsze próbuję go zainteresować jakimiś zajęciami ruchowymi.

Piłki nie tolerujemy w naszym domu ;-), street dance przerobił przez 2 lata i się znudził, sporty walki mu się nie spodobały, wspinaczki nie mamy w najbliższej okolicy… No ale w tym roku przysłali reklamę gimnastyki dla dzieci i młodzieży więc po przeczytaniu oferty, pytam tak pół żartem pół serio Młodego odrabiającego zadanie przy swoim laptopie, czy gimnastyka go przypadkiem nie interesuje…

- A co to jest gimnastyka? Co się tam robi na zajęciach…? …A czekaj, sam sobie sprawdzę w necie przecież…. (paluszki tańczą po klawiaturze)… Aha takie coś - mówi skrolując obrazki w sieci - W sumie ciekawe… - przewija dalej - COOO?! JEZU! Jak facet może robić szpagat?!!! To przecież musi boleć! Nie! Dzięki. Nie interesuje mnie gimnastyka!