13 września 2012


Gdy dziewczynki były już odpowiednio "dorosłe" do samodzielnego spania, a mi było odpowiednio niewygodnie z nimi spać,  zakupiłam piętrowe łóżko dla nich. Ale one i tak wolały spać z mamą. Jeden z genialnych pomysłów Tiski, by wepchać się do mojego łóżka to tekst: zagrzeję ci kołderkę, mamusiu kochana...
No i, powiedzcie sami, czy można przeciwstawić się takiemu poświęceniu ze strony dziecka?


💜💜💜


Zima. Tiska znowu przeziębiona.... 
- No, pięknie kaszlesz.
- Dziękuję, mamo.

💙💙💙


 Lato. Wychodzę do pracy. Widzę, że Zujka w traktorze u dziadka siedzi. Macham jej, a ona zaczyna się przeraźliwie drzeć, jakby się świat walił.
– Tiiiiskaaaa, szybko złap i trzymaj mamę...
Myślę, pewnie chce się przytulić, zanim pójdę.Tiska natychmiast podlatuje do mnie i obejmuje mocno za nogi.
– Cekaj mama, nie idź.
 No to cekam cierpliwie, aż Zu wylezie z traktora. Podbiega do mnie.
 – Mama, mama... co nam kupisz? 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz